Na mierzei przekopane. Z akceptacją?



Coś mnie tknęło po ostatnich wyborach i sprawdziłem jak głosowano w Elblągu, Tolkmicku i Krynicy. Dlaczego tam? To okręgi związane bezpośrednio geograficznie z głośnym cyklicznie przekopem Mierzei Wiślanej, pod który pierwsza łopata była już kilka razy przez Prezesa Polski wbijana. Wyniki tamtejszej elekcji prezydenckiej można by w pewnym przybliżeniu traktować, jako plebiscyt: za lub przeciw temu przedsięwzięciu. Jaki skutek? Jak poniżej:





Dla pewnej rzetelności dodam jednak, że w jesiennych wyborach parlamentarnych sytuacja nie była analogiczna. Poza Krynicą raczej wygrywał PiS.
Tak się złożyło, że niedawno temat przekopu pojawił się w mojej rozmowie z jakimś entuzjastą tematu. Po tym, jak powiedziałem, że Zalew Wiślany jest za płytki, pan stwierdził, że go pogłębią. No ok, ale to następne koszty. Pisałem kiedyś, że tam nie ma bazy. Ktoś odpisał, że zbudują. Znów miliony abo i miliard, gdzie jest granica zagrania „ruskim na nosie?

Komentarze

Popularne posty