The Analogs w Ukrainie
Premier, wicepremier ds. bezpieczeństwa i ktoś jeszcze pojechali podobno do Ukrainy, żeby "zatrzymać tę tragedię". Jest to tragedia, niewątpliwie i w zasadzie nie ma się z czego śmiać, ale jednak przedstawione przez premiera zdjęcia są dosyć groteskowe.
Zdjęcie: Mateusz Morawiecki FB
Co przede wszystkim bije w oczy, to pewna analogowość. Z tej fotki bije w oczy PRL-em. Odczytywana papierowa mapa, okulary - w zasadzie to "bryle" - Jarosława Kaczyńskiego. Na stole brakuje szklanki z herbatą, w metalowym koszyku. No i chyba cerata. Całość wygląda jak studio TVP Info. Uwagę zwraca kwadrat z tyłu. To chyba polskie okno na świat, bo czarne. Albo monitor z TV Rodeo. Jak okładka płyty The Analogs.
Zdjęcie: Mateusz Morawiecki FB
Niemniej fajne jest drugie zdjęcie, to tuż powyżej. Jakby premier, wskazując palcem, zastanawiał się:
"Które działki kupić, podobno tanie są? Te z czołgami ruskimi, czy bez? No bo nie wiadomo jeszcze, jak na sytuację zareaguje rynek złomu".
Komentarze
Prześlij komentarz