Wyznacz sobie Żyda

Naoglądałem się wczoraj o marcu 68 i wygnaniu syjonistów, cały wieczór. Program za programem, film za filmem. Syjoniści do Syjamu. Studenci głównie, oderwani od rodziny. Zastanawiałem się co dzieci sobie o tym myślały? Że opuszczają dotychczasowe miejsce zamieszkania, bo jakoś się inaczej nazywają, inaczej troszkę czasem wyglądają. Okrutny ludzki świat.

    Psa musiałem potem wyprowadzić. Dożartego spaniela, który obecnie i doraźnie nosi klosz na głowie, bo coś się mu porobiło skórnego w takiej trochę bardziej zadniej części i ma to, żeby nie wylizywał. Poszliśmy stałą drogą. Często, chodząc nią, mijamy ogrodzenie z tabliczką: „Uwaga, zły pies!”. Za ogrodzeniem przechadza się taki biały, jakby owczarek podhalański, choć trochę mniejszy. My się przechadzamy i pomimo tego, iż wisi tabliczka, z moim psem są ustosunkowani w dużej zgodzie. Powąchają się spokojnie, jakąś serdeczność na pyskach widać. Do czasu, jak się okazuje. Ostatnio się tam przechadzamy i mój pies, z tym kloszem, czy kołnierzem, jak Żyd, inaczej, trochę inaczej wygląda, niż inne psy. W związku z czym tamten za płotem rzeczywiście się robi zły. Bardzo zły. Rzuca się na płot i mało go nie rozwali, tak dosadnie pokazywanych kłów dawno nie widziałem. Pokazywanych na każdych 10 centymetrach z tych wzdłuż płotu, jakie przemierzamy. Okrutny psi świat