Rosyjskie bomby ryją i wyrugowują beret

 



W tym tygodniu, jak zapewne już wszystkim wiadomo, doszło do wypadku w Przewodowie, na Lubelszczyźnie. Według oficjalnych informacji zza granicy z Ukrainą przeleciał pocisk przeciwrakietowy i na skutek wybuchu zginęły dwie, raczej starsze osoby. Stało się niestety, była to oczywiście tragedia. W szoku jednak byłem ile internetowi eksperci są w stanie przy tej okazji wyprodukować przeciwtez czy rzekomo wynikających z tego okolicznych wniosków, byle pojechać po stronie oficjalnej. Internet, a zwłaszcza facebook stały się współczesną mównicą w Hyde Parku, na którą każdy może w każdej chwili wejść i powiedzieć co tylko mu się akurat ostatnio lub dawniej przez myśl przewinęło. Nie ujmując nic naturalnej myśli oczywiście.  W sprawie Przewodowa najlepszy był mem jak to media i strona rządowa nic o zdarzeniu nie mówią, bo czekają, aż głos zabiorą eksperci. Tutaj wymienieni zostali: Ator, Dziki Trener, ten jakiś Najman. Edyta Górniak i może ktoś jeszcze. Oczywiście, media. Mimo iż według mnie na przykład były aż za bardzo powściągliwie, to internetowa brać, prawie że zanim jeszcze cokolwiek się stało, już wiedziała że media rozdmuchały, przeholowały, zasiały panikę. No i dalej, co się pojawiło: dlaczego nie wybuchły albo nie stopiły się opony w traktorze? „Przecież wszyscy widzą, że to ukraińska rakieta”
„Dlaczego prezydent mówi, że to pośrednio wina Rosjan? To tak, jakby oskarżać fabrykę Renault za wypadek a drodze”.
„Na pewno ukraińska prowokacja”
„Wyguglujcie sobie ile jest pożarów suszarni i nikt o tym nie pisze (media głównego ścieku – przyp. Red.)…”
„Nie dajcie się nabrać na żadne rakiety…”.
Po kilku dniach przytoczyłem Beacie co tam wypisywano, czy w ogóle jest świadoma czym żyje świat i jakie wnioski wespół na nim z nami żyjący mogą wysnuć. 
- Ja w tym czasie obejrzałam jakieś 70 filmów, żeby się przygotować do robienia na drutach, a potem wydziergałam na nich pół kamizelki, a tobie zrobiłam na szydełku nowy beret. Zamień, bo tamten już 10 lat nosisz.
No i co z tego? Trochę jak w filmie pt Rejs, najbardziej lubię te rzeczy które znam i mam. Ale rzeczywiście, 10 to trzeba coś zmienić, aczkolwiek dotychczasowy beret był naprawdę niezły. Poza tym przeleciałem przez zdjęcia na facebooku i trzeba przyznać, że często i w znamiennych sytuacjach go nosiłem. Nawet powklejam te zdjęcia tutaj Jako główne, jedno z pierwszych, sprzed 10 lat. No bo to wiadomo, człowiek w wieku jesz ze był takim, że można. Beret zrobiony teraz, to z zasłoniętą twarzą, bo wiek już nie puszcza. Dziesięć lat to kawał czasu, przed który wiele się zmienia, jednak stałość też jest na pewno nie mało. Może nie tak na facebooku, ale ogólnie też już wtedy ludzie tworzyli nieziemskie historie. No i wtedy, jak od jeszcze bardziej dawna, Polacy przegrywali na imprezach rangi mistrzowskiej w piłkę, nożną, co – jak czuję pod beretem – nastąpi i w najbliższy wtorek. 










Komentarze

Popularne posty