Podróże Salamandrą - ŚwinoYstad


W Świnoujściu latem spędziliśmy kilka dni. Obok świetnej lokalizacji, jak to mówiliśmy sobie, w gazoporcie, nie gorszym okazał się parking na końcu ul. Uzdrowiskowej. Darmowy, spokojny, ze słuchem wypływających i wpływających statków, praktycznie kilkanaście metrów od plaży i to plaży bardzo wielobarwnej. Nasz czas tam przypadł w dużym stopniu na raz lepsze a raz znacznie gorsze samopoczucie psa, którego ścinało jakieś choróbsko. Zapamiętam jednak na długo widok promów. Płynęły gdzieś do Wallandera, do Ystad. Ciekawie współgrały z rudością i rdzawością północy. 














Komentarze

Popularne posty