Góralska tradycja
W Warszawie odbywała się niedawno konferencja, poświęcona Tygodniowi Kultury Beskidzkiej. Miasto Wisła opublikowała fotorelację z tej uroczystości. W niej znalazło się miedzy innymi takie zdjęcie, jak powyżej. Pewnie przypadek, ale mnie bardzo ubawiło, jako mogące sygnalizować role kobiety w tradycyjnym góralskim społeczeństwie. Jakaś ta rola, jednak jest, ktoś musi czarną robotę wykonywać i trzymać ręce ku górze, faceta przecież będą boleć. Tak to jest widać u górali. Kobieta dźwiga na sobie cały ciężar, facet tylko dyma. Przepraszam, dmie. Ubawiłem siebie samego na myśl, że to zdjęcie powinno mieć nadpiskę albo podpis w stylu: "Od czego jest kobieta u górali? Do trzymania trąby".
I tyle, no, ewentualne dalej idące analogie łatwo na myśl przychodzą. "Koniec i bomba, kto czytał, ten....".
Komentarze
Prześlij komentarz