Czeska i polska oficjalna linia. Realna też

Polskie media przeżywały Czechów i ich wypłaszczenie krzywej między innymi dzięki stosowaniu maseczek już kilka tygodni temu, kiedy fakty jeszcze tych pozytywów nie potwierdzały. Teraz się potwierdzają. Za Olzą krzywą trochę wypłaszczyli, za chwilę pójdą do roboty. Nad Wisłą z kolei wprowadzają to, co w Czechach było od dawna, obowiązek noszenia maseczek.

Teraz wpadła mi przed oko jakaś wypowiedź czeskiej szyszki w telewizji. Że on ma maseczkę, to to dawna. Ale w przyłbicy jest nawet koleś tłumaczący na język migowy, który to koleś jest zapewne w pustym pomieszczeniu, a przed sobą ma tylko monitor, więc w tym kontekście ta przyłbica wydaje się przesadna, wręcz zabawna. Jest to jednak pewien styl propagandy. Obywatelską postawę prezentuje i góra i boki, nikt nie jest ponad poprawnością. Kształtuje się nawyki na każdym poziomie i w każdym pionie. Przeciwnie jest u nas. Bardzo przeciwnie i do tego z reguły, jak chodzi o tą obywatelską postawę. Daleko w miejscu i czasie przesuwać się nie trzeba, vide #smolensk2020pamietamy.

Nie był to przypadek jedyny. Bywali często pokazywani premierzy innych krajów, jadący pociągiem. Równie niedawno nadpremier Polski pokazywany był, wwożony samochodem na zamknięty cmentarz.  

A czeski film TUTAJ.