Wszystko przez koty
Pytanie w sklepie typu "Szwarcmydło...", przed instalacją nowej balkonowej suszarki na pranie:
- Proszę sznurek.
- Jaka długość?
- Podać szerokość balkonu, czy rozmiar kołnierzyka?
Instalowaliśmy dzielnie, ale fabryczny zwój był bezlitosny, widać było od dawna, że nie starczy na ostatnie dziurki.
- Trochę zostanie, ale niewiele.
- Na szyję starczy?
Humor z takich, przyjmijmy eufemistycznie, czarniawych, ale jak inaczej? Jak zareagować po dialogu o kotach, spowodowanym jakimś dachowcem, przechadzającym się pod balkonem.
- Nie chciałabym mieć kota.
- Ja też nie. niby mnie nie drażnią, ale nie mają w sobie nic dla mnie interesującego.
- Przypuszczam że ty, tez nie masz dla kota w sobie nic interesującego.
Komentarze
Prześlij komentarz