Joseph Heller z ZUS-u albo PiS-u

Jak można przeczytać w jednym z ostatnich numerów tygodnika „Głos Ziemi Cieszyńskiej”. Od nowego roku ZUS przejmuje wypłaty słynnego 500+. Od stycznia wnioski na nowe świadczenia przyjmowane będą tylko drogą elektroniczną. To bardzo ciekawe, nie tylko z uwagi na poruszaną często ostatnio kwestię wykluczenia społecznego, czy dyskryminacji osób nie posługujących się internetem niechętnie, w ograniczonym zakresie lub w ogóle. Ruch znamienny i nieco paradoksalny też z innego powodu. Partia rządząca wielokrotnie podkreślała, że dzięki temu świadczeniu wiele rodzin stać było na zakup dóbr, wcześniej będących poza ich zasięgiem, w tym i komputerów. W jakiejś części więc ten zakup dopiero przed nowo zapisującymi się którzy, aby to zrobić, muszą mieć komputer. To przypomina nieco paradoksalną sytuację sprzed kilku lat, z Poznania. Władze tego miasta postanowiły przeznaczyć pewną ilość komputerów dla rodzin o niskim statusie majątkowym, nie posiadających ich. Takie zapotrzebowanie chętni mogli zgłosić tylko via internet. 

Bliżej temu do „paragrafu 22” czy skeczu któregoś z kabaretów, gdzie mimo iż funkcjonowało okienko dworcowe PKP, zakupu biletu można było dokonać tylko przez telefon, choćby z komórkowego pod tym okienkiem.