Cukierek, cukierek, ale psikus też


Młodzież z Piszu pohulała w ostatni długi weekend. Jak informuje piska policja:

"Funkcjonariusze z Pisza otrzymali informację od dyrektora szkoły podstawowej, znajdującej się na terenie piskiej gminy, że w placówce doszło do kradzieży. Z ustaleń dyrekcji wynikało, że nieznani sprawcy dokonali kradzieży produktów spożywczych".

Okazało się, że rabunku dokonała "zorganizowana grupa przestępcza", czyli uczniowie tej szkoły. Chłopcy poszli do kuchni skąd zginęły m.in.: soki i mrożone jagody, a na podłodze leżały papierki po cukierkach czekoladowych. Szczególnie mrożone jagody robią wrażenie. Istotne jest to, że  kradzieży dokonało pięciu chłopców w wieku od 11 do 16 lat uczących się w tej szkole. Koszt zrabowanego albo zeżartego towaru natomiast, to 50 zł. Wychodzi zatem po dyszkę na głowę. 

Bardzo mi się podoba ilustracja do tego newsa. Obok numerka brakuje jeszcze narysowanej kredą ręki rabusia i ust, do których cukierek jest kierowany. 

Komentarze

Popularne posty