Cisza, teraz Premier RP

Screen KPRM. Transkrypcja pod zdjęciem  - KPRM

Zafascynowała mnie prawie, a na pewno niekoniecznie pozytywnie przykuła moją uwagę pewna sytuacja z dzisiejszych rannych obrad Sejmu RP. Przemawiał Borys Budka i nawiązał do jakiejś porannej wypowiedzi radiowej Donalda Tuska i chyba też lekko przypił do jakiejś riposty Mateusza Morawieckiego właśnie do rannej winy Tuska. Po chwili Budka dojechał do końca swego czasu wypowiedzi i co dalej? No i dalej nastąpiło jakieś kiwnięcie ręką, a w całym sejmie nieważny stał się ustalony wcześniej porządek obrad i w ogóle inni jego członkowie. Ci, pod słowami i gestami marszałek Witek rozstąpili się niczym biblijne wody Morza Czerwonego, wszystkie sprawy zeszły na plam dalszy, stały się zupełnie nieważne, gdyż priorytetowo musiał Morawiecki Tuskowi odpyskować. Co powiedział? Nieważne, skoro to pyskówki.

Komentarze

Popularne posty