Podróże Salamandrą - Dolina Lubochniańska
Dolina Lubochniańska
to wcina się pomiędzy góry Wielkiej Fatry. Na mapie to TUTAJ. Jest bardzo urokliwa i
ma duży potencjał. Według wiki jest całkiem, długa, gdyż
ciągnie się na przestrzeni 25 km. Przyznam się jednak od razu, że
nie udało nam się tej długości zaznać. Wcina się w pasma
Wielkiej Fatry, czyli między innymi można stamtąd wyjść lub
zejść (ewentualnie to i to) na Klaka i jego pasmo. Co sam
uczyniłem.
W Dolinę
Lubochniańską wjeżdża się z miejscowości Lubochna, z drogi
Żylina – Rużemberok, kilka kilometrów przed Rużemberokiem. Sama
Lubochna zresztą jest ciekawą miejscowością. Niedużą, ale
posiada urok i design czeskich czy słowackich uzdrowisk. Może nawet
i Polskich.
Po skręcie można
przejechać jeszcze kilka kilometrów, po czym trafiamy na parking i
zakaz dalszej jazdy drogą asfaltową. Jechały tam wprawdzie
samochody do jakiegoś dawnego sanatorium, no ale zakaz formalnie
jest.
Dalej ciągnie się
dolina między stromymi ścianami Wielkiej Fatry. Urokliwie,
oczywiście wzdłuż rzeki. Pięknie i praktycznie jest pewnie w
zimie, bo powieszono tam znak narciarskiej trasy biegowej.
Parking
natomiast może dobrze służyć do noclegu dla kamperowców czy vanowców.
Struga ze skały
Na wysokości
parkingu jest też pomnik upamiętniający tych, którzy zginęli w
górach.
Przede wszystkim jednak droga skręca tam w prawo, bez
zakazu wjazdu. Po kilkuset metrach i za mostkiem trafić można na
ciekawe zjawisko, albo też instalację. Woda źródlana tryska w
górę ze skały pod dużym ciśnieniem. Jest przepyszna, zabraliśmy sporo ze sobą.
Wąskotorówka
Jak głosi internet Dolina Lubochniańska ma też całkiem ciekawą historię. W Wikipedii czytamy:
Do 1965 r. wiodła doliną leśna kolej wąskotorowa, której odnogi sięgały również do niektórych dolin bocznych. Była to kolejka elektryczna zasilana przez elektrownię wodną na potoku Ľubochnianka. Kolejka została zlikwidowana po 1965 roku, ale elektrownia na potoku istnieje nadal, mimo że straciła swoje znaczenie. W osi kolei wybudowano asfaltową drogę doprowadzająca aż po kraniec doliny zwany Močidlo. Droga ta jest jednak dostępna dla pojazdów samochodowych jedynie na odcinku ok. 5 km, po lokalny ośrodek narciarski zwany Vyšné Krátke[2]. Całą dolinę można natomiast przejechać rowerem. Dla turystów pieszych znakowany szlak turystyczny wiodący dnem doliny zaczyna się dopiero w górnej części doliny przy leśniczówce Blatná (Blatná, horareň). Od głównej drogi biegnącej dnem doliny wychodzi jednak kilka innych szlaków turystycznych.
Według słowackiego internetu w głębi doliny jest też małe jeziorko i możliwość spotkania niedźwiedzi.
Komentarze
Prześlij komentarz