Wiadomo, prawie koniec Świata

Zapamiętałem skądś, genezę petard
i radości sylwestrowej. Podobno ludzie się cieszyli,. bo myśleli w
którymś tam wieku, że po 31 grudnia nastąpi koniec świata. Doła
musieli mieć wcześniej. Jak się łatwo domyśleć, koniec świata
nie nastąpił wówczas. No, chyba że była jakaś przerwa w jego
istnieniu, ale raczej nie. Tak z pamięci piszę, z dołów jakoś
wolałem Joy Division i Hłaskę, niż genezę Sylwestra. Śmiem
natomiast twierdzić, że nie tylko Świat się ostał, ale też i
tendencja do narzekania i czarnowidztwa z końcem roku. Przede
wszystkim na to, że nie ma śniegu. Co to za święta bez śniegu.
To trochę jak w powiedzeniu: „Przestać palić? Nic trudnego,
tysiąc razy to robiłem, zawsze mi się udawało”. Od 30 lat zimy
są słabe. Nawet jak są stosunkowo srogie, to akurat w Boże
Narodzenie specjalnie zimowych warunków nie ma. A co roku wszyscy
tak samo zdziwieni i przygnębieni tym. Tymczasem po świętach
nadchodzi. Od wielu dni zapowiedzi i medialne bicie piany z tym, że
ma być całe 2 stopnie na minusie przez chwilę i 3 cm śniegu.
Radocha, co? Otóż nie. Zaskocz, utysk i oburz. Informuje internet i
płaczliwie komentarze pod postami, że do Zakopca się jedzie
Zakopianką w ślimaczym tempie. Jakby kiedyś się jechało
szybciej, zwłaszcza przed Sylwestrem. Oczywiście „drogi
utrzymane” na biało, brak soli, albo – co gorsza – sól która
niszczy auta i środowisko. Masa wypadków, stłuczek, auta w rowach.
Dramat i dół końca roku, jak żyć panie Banaś? Jak wchodzić w
nowy rok ze świadomością, że prawie zimowy warun na drodze może
trwać 2 tygodnie i dłużej?
Ja to chyba jestem optymistą. Albo
ślepcem? Przejeżdżałem przez newralgiczny punkt miasta, w którym
mieszkam. Pusto, bezpiecznie, droga czarna i mokra. Za kilka godzin
przeczytałem w lokalnym portalu o drogach, że na tej trasie, pół
godz. później zapanowała gołoledź, seryjne stłuczki generalnie
dramat. Dodam, że ja wracałem 3 godz. później i nie było
karambolu. Mało tego, nie było nawet gołoledzi. Idę zagrać w
totka, albo przemyśleć rządzące tą sytuacją prawidła
socjologiczne.
Komentarze
Prześlij komentarz