Dlaczego jest drożej? Wina "onych" i rządu


W ostatnich dniach mieszkańcy Żywca, korzystający z usług Miejskiego Zakładu Energetyki cieplnej "Ekoterm" otrzymali pismo, będące wyjaśnieniem, dlaczegóż to koszty oferty tegoż przedsiębiorstwa znacząco ostatnio wzrosły. Generalnie sprowadzają się te wyjaśnienia do informacji że jest drożej, bo jest drożej, a konkrety przeciętnemu połykaczowi żywieckiego powietrza i tak niewiele powiedzą. Może poza jednym, dosyć zresztą ciekawym. Do wzrostu cen ogrzewania i podgrzewania wody przez ów Ekoterm przyczynił się wzrost płacy minimalnej. Cóż? Nie wiem ilu jest pracowników przedsiębiorstwa, zarabiających kwotę minimalną, ale tak czy siak, w przeliczeniu na odbiorców usług to chyba żadna liczba, ilość i kwota. Nie wykluczam jednak, że za taką podwyżką idzie i podwyżka dla tych zarabiających więcej i znacznie więcej, żeby zachować gradację hierarchii ważności. Tak czy siak gołym okiem widać tutaj skutek podnoszenia płacy minimalnej. Zakładając, że wszelkie inne przedsiębiorstwa, gazowe, prądowe i niezliczona reszta oferentów zrobi to samo, z pozornej rządowej "podwyżki" dla każdego nie zostaje ani kurz. Oczywiście że tak może oddziaływać sztuczne podnoszenie minimalnej stawki za pracę, nie trzeba specjalnej wiedzy ekonomicznej żeby to przypuścić albo wręcz stwierdzić.  Co innego jednak, kiedy mówi to jakiś na przykład Belka. No bo wiadomo, to komuch, to w obcokapitałowym TVN-ie i takie tam klasyczne oceny. Co innego zaś, gdy bezpośrednio i właściwie dosłownie przyznaje się to tego oferent. Co to będzie, gdy płaca minimalna dotrze do obiecanego przez premiera Morawieckiego poziomu 3,5 - tys. zł?

Rzeczone pismo Ekotermu poniżej:



Komentarze

Popularne posty