[AKTUALIZACJA] Kolejny mur PiS-u

Publikuję kilka zdjęć znad Bugu w woj. lubelskim, znad rzeki granicznej. Akurat to miejsce to niejakie Krzyczewo, na południe od Janowa Podlaskiego. Piękne miejsca.  Trzeba powiedzieć: "śpieszmy się chwalić Bug, szybko odejdzie".  Jak powiedział wczoraj wicepremier Kaczyński, powstanie mur na wschodniej granicy z Białorusią, w tym na Bugu. Zatem czego nie wycięły dotąd piły, rozjadą teraz ciężarówy. Ten piękny krajobraz zniknie, a zapewne zostanie uszczuplony. Kościółek? Pewnie mur go ominie, bo to kościół. No chyba, że zostanie przeniesiony na naszą zachodnią granicę, czyli nową zewnętrzną granicę UE, celem ochrony chrześcijaństwa i wartości. 

Lekka errata. Dzień później jakiś wiceminister poprawił wicepremiera, że to nie będzie mur, tylko zaawansowana technologicznie, nowoczesna budowla.

Boję się, że sprawę trzeba wziąć na poważnie, jeśli za przykład obierze się przekop Mierzei Wiślanej, którego wykon idzie pełną parą. Za chwilę pierwsze sta..., przepraszam, jachciki przepłyną. A że zniszczyliśmy przyrodę, że zaraz morze to znów zamuli, nieważne. Byle "Ruskim" nie dać kilku dolarów. 

[AKTUALIZACJA 04.11.2021] - dziś minister Kamiński podał, że mur stanie tylko na Podlasiu. Nad Bugiem nie, bo rzeka jest naturalną granicą. Muszę więc przeprosić Prawo i Sprawiedliwość za takie niesłuszne oskarżenie. Chociaż, chociaż? znaczy to, że "dojadą" Puszczę Białowieską. Mniejszy problem, bo to niej i tak prawie że z reguły zakaz wstępy, a i Informacja Turystyczna otwarta tylko do 15.00.